Być jak … Mick Jagger. Na marginesie jubileuszu „Kuriera Szczecińskiego”
Gdyby „Kurier Szczeciński” był winem, można byłoby powiedzieć – to DOBRY ROCZNIK. Narodziny w 1945 rok spowodowało, że każde jubileusze największej gazety Pomorza Zachodniego zbiegały się z okrągłymi rocznicami polskiego Szczecina. Tegoroczny reżim sanitarny wymusił mniej huczne świętowanie 75.lecia miasta i dziennika. Spójrzmy więc na pożółkłe karty „Kuriera” przyglądając się jego 5. i 10.latkom z czasów PRL.
To fragment tekstu na poświęconego tegorocznemu jubileuszowi „Kuriera Szczecińskiego”. Jak każdy tekst jubileuszowy, także i ten powinien kończyć się gratulacjami i życzenia. Aby tradycji stało się zadość, i ja życzę „Kurierowi Szczecińskiemu” aby był jak … Mick Jagger. Dlaczego akurat frontman „Rolling Stones”?
Cały tekst dostępny w formacie [pdf]